W „Lacewings” The Clientele dryfują ku zakochanej psychodelicznej nierealności dużo bardziej niż na dwóch dotychczasowych wydawnictwach. Dźwięki ich trzeciego singla są nadal piękne, ale przy tym jakby beztrosko pijane. Melodie niesfornie rozmywają się i odpływają w sobie tylko znanym kierunku. Ever since I saw you, There are violets on the shore - zdania śpiewane promiennie przez Alasdaira MacLeana nie pozostają wątpliwości. Zarówno podmiot liryczny, jak i wokalista ulegają błogiemu stanowi odurzenia/oczarowania. Znaczenie mają jedynie fiołki, fruwające w powietrzu owady i jakaś ona, z którą wszystko to nabiera większego sensu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz