poniedziałek, 30 maja 2016

The Clientele – All The Dust And Glass (1999)










„All The Dust And Glass” to przede wszystkim „Reflections After Jane” – najlepszy lub jeden z kilku definitywnie najlepszych utworów w dorobku The Clientele. Kompozycja totalna pod względem upojności klimatu i poetyckości tekstu. Od słów zawartych w jednej z linijek wspomnianej piosenki pochodzi także tytuł całego singla.

Poranek, motyle z pozłacanymi skrzydełkami, czerwone słońce, robotnicy na moście, bezsenność, wzdychająca autostrada, jej włosy tak ciemne w deszczu, miasto szukające twojej samotności. Kompozycja wydana w 1999 r. z całą mocą ukazuje nam możliwości twórcze Alasdaira MacLeana, jego niezwykły zmysł i wrażliwość. Dzieje się tak zarówno dzięki sugestywności lirycznych obrazowań, jak i poprzez obecność doszczętnie zniewalających, sentymentalnych melodii. Na uwagę zasługują nie tylko partie gitary, ale też dobitna linia basu Jamesa Hornseya. Określenie adekwatne dla charakteru tego małego dzieła odnajdziemy już w samym jego tytule. „Refleksyjność” wydaje się tu bowiem tętnić i pulsować.    
„Przede wszystkim” nie oznacza jednak tego samego, co „wyłącznie”. Drugie nagranie, choć przyćmione blaskiem swojego poprzednika, nie jest bynajmniej pozycją zbędną. Również w nim obcujemy z wymownymi opisami doznań zewnętrznych i wewnętrznych. Dźwiękami mającymi za zadanie oddać nastrój ulotnego wieczora oraz tytułowej godziny przed nastaniem światła. Kiedy MacLean dociera do kluczowego pytania: Are you really into lonely evening light? „An Hour Before The Light” unaocznia nam całą swą skromną wykwintność. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz