wtorek, 31 lipca 2012
The Gaslight Anthem - Sink Or Swim (2007)
9
Z każdą nową płytą The Gaslight Anthem zmuszany jestem do przewartościowywania dotychczasowej dyskografii zespołu. „The ’59 Sound” brzmiał świetnie od zawsze, ale dopiero przy okazji ukazania się „The American Slang” dotarło do mnie, że to album dziesiątkowy. „American Slang” z kolei wydawał się dobrym krążkiem, ale nie tak dobrym jak teraz kiedy na półki sklepów wchodzi „Handwritten”. Niczym dobre wino, z roku na rok co raz wytrawniej wypada także debiut ekipy z New Jersey.
Momentami do tego stopnia, że trzeba się zastanowić czy nie lepiej przypadkiem od przełomowego następcy o niebieskiej okładce. „Boomboxes And Dictionaries” zaczyna się pozornie bez szału aby już w refrenie w całej okazałości zachwycić romantycznym zrywem wokalu Briana. And if you're scared of the future tonight, We'll just take it each hour one at a time… to już niewątpliwie klasyk. Wybrany wówczas na singla “Drive” doskonale łączy cechy wymiatacza i rozklejacza. Punkową intensywność i chrypę Leatherface z wrażliwością oraz poczuciem sercowej nostalgii Springsteena. Fenomenem jest w ogóle to jak w pewnych momentach przyjazna charyzma Fallona i jakaś niepozorna melodia znienacka zmieniają charakter utworu. Tak jest na przykład w przedostatnim „We’re Getting A Divorce, You Keep The Diner”, zapowiadającym się na najostrzejszy w zestawie, a zaskakująco zakończonym hymnicznie chóralnym It's alright, man, I'm only bleeding, man. Stay hungry, stay free, And do the best you can... Kompozycje na “Sink Or Swim” układają się zresztą w całość złożoną z niemalże samych potężnych elementów. Wspaniale byłoby usłyszeć na żywo takie „I’da Called You Woody Joe”, zaśpiewać „We Came To Dance” albo bluesowe „Red At Night”.
Bardziej punk rockowej płyty The Gaslight Anthem zapewne już nigdy nie uświadczymy. Tutaj słyszymy ich pierwotny, kto wie czy nie najlepszy styl. Duuuużo energii, gitarowe jazdy i duszę na ramieniu, której trudno im odmówić przy czymkolwiek za co się wezmą.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz